W czwartek dostałam swoją paczkę ambasadorską w ramach współpracy z Ambasada Trendów i Knorr.
Paczuszka prezentuje się znakomicie. Dla mnie 20 produktów Knorr Gorący Kubek Rozkosze Podniebienia, po 4 opakowania z każdego ze smaków.
Dodatkowo dla znajomych i przyjaciół świetnie zaprojektowane,czytelnie napisane ulotki + 18 produktów.
Czyli każda osoba dostaje ulotkę wraz z jednym produktem do przetestowania.
Zupki mają bardzo małe i poręczne opakowanie.Łatwo jest je otworzyć.Opakowanie zmieści się nawet w najmniejszej torebce,co jest dla mnie wielkim plusem,bo zawsze mogę je mieć przy sobie.W saszetce jest proszek,który wsypujemy do kubka lub szklaneczki i zalewamy 3/4 szklanki wrzącej wody.Energicznie mieszamy aż wszystko się dobrze rozprowadzi i nie będzie grudek.Zupki Knorr Rozkosze Podniebienia nie zawierają dodatku glutaminianu sodu i sztucznych barwników! Co dla mnie jest wielkim plusem.Zupki są bardzo delikatne w smaku,dla niektórych osób mogą więc wydawać się zbyt mdłe,ale zawsze można sobie je odpowiednio doprawić.Dla mnie były bardzo dobrze doprawione.Wszystkie zupki są zupą-krem,więc są dosyć gęste i sycące.Ja przygotowywałam je jednak w różny sposób z różnymi dodatkami.
Czytaj więcej >
Do wypróbowania dostałam 5 smaków:
pomidorowa z mascarpone i bazylią, krem z grzybów z boczkiem i mascarpone, krem z dyni ze śmietaną i szczypiorkiem, tajska kurczakowa z kokosem oraz krem a’la dijon.