Wybór odpowiedniego szamponu do włosów zawsze był dla mnie nie lada wyzwaniem,ponieważ zazwyczaj bardzo przykładam wagę do obietnic producenta,a te wiadomo prześcigają się w treściach.
Jestem posiadaczką włosów długich prostych i cienkich,niestety również zniszczonych farbowaniem,przyklapniętych,którym brakuje witalności i objętości.
Dlatego wybierając szampon do włosów wybieram szampony,które choć trochę poprawią ich wygląd i kondycję,uniosą je u nasady,nawilżą i zwiększą ich objętość.
Szampon mieści się w niebiesko - różowej plastikowej 300 ml poręcznej butelce, która bardzo dobrze i wygodnie leży w dłoni. Konsystencja typowa dla szamponów,nie za gęsta i nie za rzadka. Szampon dosyć dobrze się pieni, jest koloru perłowego. Zapach delikatny, świeży.
Szamponu używam co drugi dzień, od około dwóch miesięcy.Co po tym czasie zauważyłam? Szampon na pewno dobrze oczyszcza moje włosy,które może nie są uniesione od nasady,jednak nie są już takie przyklapnięte. Niestety z nawilżeniem moich włosów ten szampon sobie nie poradził w żaden nawet najmniejszy sposób.
Od kilku miesięcy na mojej łazienkowej półce gości niemiecki szampon do włosów Elkos -zwiększający objętość.
Od producenta:
Szampon przeznaczony jest do włosów cienkich,pozbawionych objętości.Jego formuła opracowana jest na podstawie najlepszych składników,które skutecznie stymulują strukturę włosa i powodują efekt uniesienia ich u nasady. Natomiast komplex hydro - care, kolagen oraz cenna prowitamina B5 wzmacniają pasma i zapewniają im odpowiedni poziom nawilżenia.
Szampon skutecznie oczyszcza włosy dodaje im zdrowego blasku i sprężystości.
Stosowany do każdego mycia włosów efektywnie unosi włosy nasady powodując efekt większej objętości.
Moja opinia: