26 lutego 2017

Ikigai / Japoński sekret długiego i szczęśliwego życia / Recenzja

Od 1 lutego nakładem wydawnictwa Muza do księgarń trafiła książka napisana przez: Hectora Garcia i Francesca Mirallesa pod tytułem "Ikigai / Japoński sekret długiego i szczęśliwego życia"

Ikigai to japońskie pojęcie,które można przetłumaczyć jako " Szczęście płynące z bycia stale zajętym"

Książka Ikigai / Japoński sekret długiego i szczęśliwego życia trafia do nas w bardzo prostej szacie graficznej. Książkę otrzymujemy w miękkiej oprawie ze skrzydełkami, skrzydełka te podczas czytania służyły mi wspaniale za zakładkę, jeśli już musiałam oderwać się od czytania. Książka ta napisana jest w formie psychologicznego poradnika,znajdziemy w niej porady japońskich stulatków, jak żyć pełnią życia i z optymizmem.Autorzy zdradzili nam także tajniki ich diety, aktywności fizycznej, pracy zawodowej, relacji między ludzkich, oraz co jest najpilniej strzeżonym sekretem odnajdywania swojego Ikigai, które nadaje życiu sens i zapewnia motywację by dożyć setki w pełni formy.
Książkę czyta się bardzo lekko,przyznam szczerze,że bardzo mnie wciągnęła.
Dzięki tej książce mogłam przenieść się na japońską wyspę Okinawa,by poznać tam sekret długiego i szczęśliwego życia japońskich stulatków. Dzięki tej książce poznałam dietę długowiecznych ludzi,dowiedziałam się co mogę zmienić w swoim życiu by było dłuższe i przyjemne.W końcu dzięki tej książce odnajdziemy sens istnienia,by żyć dłużej i lepiej. Książka ta, to niewątpliwie szkoła życia,jaką zafundowali nam autorzy.
Jeśli jeszcze jej nie przeczytaliście,to bardzo wam ją polecam.

A Ty wiesz co jest twoją pasją,co sprawia ci przyjemność i codziennie motywuje cię do tego,by rano wstać z łóżka? To znaczy,że odnalazłaś swoje ikigai.
Za książkę bardzo dziękuję firmie #Business&Culture https://businessandculture.wordpress.com/
oraz wydawnictwu Muza
https://muza.com.pl/
Czytaj więcej >

13 lutego 2017

Mój haul zakupowy z ostatniego tygodnia / Biedronka

Muszę wam powiedzieć,że od jakiegoś czasu bardzo mocno polubiłam się siecią sklepów Biedronka.Coraz fajniejsze rzeczy tam można upolować w niezbyt wysokich cenach.
Wiem, niektórzy z Was pewnie powiedzą,że niskie ceny przekładają się w niezbyt wysoką jakość produktów,ja jednak jestem trochę innego zdania.Jeśli chcecie zobaczyć co kupiłam to zapraszam na
Mój haul Biedronkowy z mijającego tygodnia.


1.Koszula nocna damska Women's nightgown.
Bardzo ładna,zgrabna,materiał to: 90% bawełna 10% wiskoza cena 34,99 zł martwi mnie jedynie nadruk,bo nie wiem jak będzie zachowywał się po kilkunastu praniach.Ale tak bardzo mi się podobała,że postanowiłam zaryzykować.Mam już jedną koszulę nocną z Biedronki,co prawda bez nadruku,ale jakościowo jest bardzo dobra,więc mam nadzieję,że i ta też taka będzie.
2.Urządzenie do pielęgnacji twarzy Beauty line.
Bardzo lubię takie gadżety,więc przed zakupem zbytnio się nie zastanawiałam, zwłaszcza,że cena była bardzo niska,bo jedyne 19,99 zł.
W tym zestawie znajdziemy: dwie nasadki szczotkowe,nasadka masująca oraz nasadka z gąbką. Wszystko to umieszczone jest w praktycznym etui zapinanym na zatrzask.
3.Delia Cosmetics 100% serum do twarzy,szyi i dekoltu.
Przyznam,że tu miałam ciężki wybór,bowiem do wyboru były cztery rodzaje serum,a niestety na wszystkie cztery w danym momencie nie mogłam sobie pozwolić,więc wybór padł na "komórki macierzyste".Jest to serum intensywnej kuracji przeciwzmarszczkowej i liftingującej. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się,że jest to, to co moja skóra potrzebuje w tej chwili najbardziej.
Przyznam,że nie znam tego serum,więc z miłą chęcią je wypróbuję i zobaczę jak się u mnie sprawdzi.
4.Estetica 35+ / Czyste piękno / Maseczka jogurtowa na twarz,szyję i dekolt.
Ekskluzywna maska ujędrniająca,redukuje oznaki starzenia się skóry.Substancje odżywcze skutecznie spłycają zmarszczki,ujędrniają dojrzałą skórę i wspomagają proces odnowy komórkowej.
5.Parisian Chic / Ledowe kule świetlne.
Całoroczna dekoracja sypialni,pokoju dziennego.W opakowaniu 20 szt,kule 6 cm,cena 39.99 zł.
Kule od dawna chciałam mieć,ale zawsze coś wychodziło i nie mogłam sobie na nie pozwolić.Teraz w końcu kupiłam,co prawda nie takie kolory które chciałam,ale jak się już zdecydowałam,to wyboru zbytniego nie było,bo zostało tylko to jedno opakowanie.Ale i tak jestem zadowolona.
A Wy zdecydowałyście się na coś?
Czytaj więcej >

03 lutego 2017

Le Petit Marseillais / Morska pielęgnacja/ Balsam do ciała / Odżywianie

Le Petit Marseillais / Morska pielęgnacja
Dziś Tak jak obiecałam przedstawiam Wam kolejnego mieszkańca mojej łazienki, jest nim balsam do ciała Odżywianie z nowej pielęgnującej linii kosmetyków "Le Petit Marseillais"
Balsam jak widzicie mieści się w plastikowej tubie zamykanej na klik.Cała linia morska zachwyca mnie przepięknym kolorem błękitu,niczym z głębi oceanu.Konsystencja balsamu jest delikatna,niezbyt zbita,dzięki czemu balsam bardzo dobrze rozprowadza się po ciele,szybko się wchłania,nie pozostawiając przy tym tłustej warstwy.
Jego przepiękny delikatny słodko- słony zapach otacza moją skórę niczym morska bryza,mam wrażenie,że mogłabym go wąchać przez cały czas.
Balsam przeznaczony jest do bardzo suchej skóry.Używam go po każdej kąpieli,dzięki czemu moja skóra jest przyjemnie miękka w dotyku,odpowiednio nawilżona i odświeżona.Cała linia morska składa się z czterech produktów:
Pielęgnujący krem do mycia "Nawilżenie" /o którym pisałam  TU
Pielęgnujący żel do mycia "Odświeżenie" / muszę go wypróbować
Mleczko do ciała "Nawilżenie" do suchej skóry. / Koniecznie muszę go mieć
Balsam do ciała "Odżywienie" do bardzo suchej skóry,o którym mogłyście właśnie przeczytać
Reszta z tej linii na pewno zagości jeszcze u mnie w łazience.Krem do mycia już się kończy,więc trzeba zrobić zapas.
Całą linię morską "Le Petit Marseillais" możemy kupić w dobrych drogeriach Rassmann oraz Super-Pharm
A Czy Wy macie swój ulubiony balsam?
Pozdrawiam Katarzyna  #ambasadorkaLPM
Czytaj więcej >

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia