Zapewne jak większość z was również i ja uwielbiam kosmetyki naturalne, zarówno te do pielęgnacji twarzy i ciała jak i również kosmetyki kolorowe.
Czytaj więcej >
Nie tak dawno temu zdecydowałam się zamówić swój pierwszy w życiu box. Po głębszej analizie zdecydowałam,że będzie to "Naturalnie z pudełka"
Po zamówieniu pudełka w Grudniu, ciekawość moja zatem nie znała granic, ciągle błądzące myśli i pytania co w nim będzie i czy kosmetyki te spełnią moje oczekiwania, no i najważniejsze pytanie,czy akurat będą dedykowane i odpowiednie dla mojego typu skóry, co jeśli nie?
Dziś już znam odpowiedzi na moje pytania,bo właśnie dziś przyszło zamówione przeze mnie pudełko, więc z czystym sumieniem mogę wam je przedstawić.
Gotowe jesteście na przegląd styczniowego pudełka? Jeśli tak to zapraszam.
W styczniowym pudełku znalazłam cztery pełnowymiarowe kosmetyki i trzy próbki, kilka ulotek i kopertę z dwoma kartkami w środku i opisem produktów,które zawiera pudełko.
Harmonique - krem do twarzy przeciwzmarszczkowo wygładzający.
Bogaty krem do twarzy o działaniu przeciwzmarszczkowym i wygładzającym.Nowość i absolutny Hit styczniowego pudełka.
Jestem go bardzo ciekawa i już od dziś wieczór zaczynam jego testowanie.
Go Cranberry - Żel do higieny intymnej
Łagodny żel przeznaczony do codziennej pielęgnacji i higieny intymnej. Chroni i oczyszcza okolice intymne,pomagając zachować odpowiednie pH
Co do tego kosmetyku mam mieszane uczucia,ponieważ nie lubię zmieniać produktów do mycia okolic intymnych,więc nie wiem czy się polubimy,od lat używam emulsji Lactacyd. Ale niewatpliwie dam mu szansę.
Polny warkocz - nawilżająca esencja z mleczkiem pszczelim - tonik do cery suchej.
Bardzo cieszy mnie fakt,że trafił mi się kosmetyk przeznaczony akurat do mojego typu cery,bo nie ukrywam,że zamawiając pudełko obawiałam się właśnie kosmetyków dedykowanych innym typom cery niż moja.Na szczęście to pudełko trafiło do mnie idealnie.
Manufaktura Mewa - ręcznie wyrabiane mydło - Trawa cytrynowa
Choć w styczniowym pudełku znalazły się trzy rodzaje mydełek:
Geranium, trawa cytrynowa i czarny węgiel.
Na moje pudełeczko przypadło mydełko z trawą cytrynową, które przepięknie pachniało jeszcze przed otwarciem mojego pudełeczka.Myślę,że się polubimy, choć będę wyczekiwała również opinii o pozostałych wymienionych przeze mnie mydełkach,które przypadły na wasze pudełka.
Harmonique próbka kremu nawilżająco - ochronnego / Go Cranberry - próbka kremu do pielęgnacji delikatnej skóry szyi i dekoltu / Go Cranberry - próbka odżywczo wygładzający krem pod oczy. Nie przepadam za próbkami,ale skoro są,to są.
Co myślicie o styczniowym "naturalnie z pudełka"? Podoba Wam się? a może coś przypadło wam szczególnie do gustu? Za jakiś miesiąc będziecie mogły przeczytać recenzję o tych kosmetykach.
Pozdrawiam Kasia