22 maja 2018

Walka z cellulitem

Hallo, hallo
Czy wy też tak jak ja walczycie z cellulitem?
Cellulit jest defektem kosmetycznym, niestety występuje prawie u 90% kobiet, objawiając się bardzo  charakterystycznymi górkami i dołkami na udach czy brzuchu.
Ze mną również jest od dobrych kilku lat.
Niestety dopiero od jakiegoś miesiąca postanowiłam  podjąć z nim w końcu walkę (ale czy to aby nie walka z wiatrakami).
Póki co zaczęłam od peelingu i żelu do smarowania. 
Widoczny na zdjęciu żel JG z myriceliną olejkiem jałowcowym i geraniowym Dr Beta. 
Dzięki zastosowaniu nowatorskiego i naturalnego surowca Myricelina wyodrębnionego z wiecznie zielonej rośliny Myrica cerifera L, żel jest wyjątkowo skuteczny w zwalczaniu i zapobieganiu cellulite oraz nadmiaru tkanki tłuszczowej. Myricelina jest flawonoidem regulującym korzystnie 3 procesy metaboliczne tj. przyspiesza rozkład, blokuje tworzenie i hamuje rozwój tkanki tłuszczowej. Zawarte w żelu olejki eteryczne m.in. jałowcowy i geraniowy regulują gospodarkę płynami i przyspieszają wydalanie toksyn. 
Zapach żelu określiłabym, ziołowy z wyczuwalną nutą kamfory (na skórze nie wyczuwalny), brunatny kolor może nie jest zbyt ciekawy, ale za to żel na pewno dobrze wchłania się w skórę nadając jej miękkość i względną elastyczność, dzięki temu pojawiło się u mnie większe napięcie skóry. 
Żel jest prosty w użyciu ( wystarczy 2 razy dziennie wmasowywać w miejsca z "pomarańczową skórką")
i co najważniejsze nie pozostawia na skórze lepkiej skorupki.

Ale moja walka z cellulitem nie kończy się oczywiście tylko na smarowaniu ciała żelami.
Eliminuję również wodę z organizmu za pomocą farmakologii, no i pogoda coraz ładniejsza, więc stopniowo zwiększam też ruch. To wszystko razem sprzyja poprawie wyglądu mojego ciała, ale niestety dla mnie toczy się to zbyt wolno.
Mimo że pokonanie cellulitu jest niezmiernie trudne,to jednak uważam, że jest możliwe. I rzecz najważniejsza w tej walce to systematyczność  i kompleksowość. Niestety chwilowe zrywy dadzą tylko chwilowe rezultaty lub nie dadzą ich wcale.
A Wy walczycie również z cellulitem?
Osiągnęłyście w tej walce jakieś spektakularne wyniki?

Czytaj więcej >

13 maja 2018

Bell / Let's talk about trend

Kochani od kwietnia jak wiecie dostępna jest nowa wiosenna kolekcja Bell / Let's talk about trend.
Dla tych które jeszcze nie wiedzą gdzie, produkty te można znaleźć w sieci sklepów Biedronka.
Cała kolekcja jest świetna. Wygląda przepięknie i nie mogłam jej się oprzeć, ale niestety musiałam ograniczyć się tylko do czterech produktów.


Więc u mnie zagościł zestaw do modelowania policzków Trio Color Blush (do wyboru były dwa odcienie, ja wybrałam ten cieplejszy) nr 01 Peach me up,


pachnący uniwersalny puder do twarzy Perfect Powder kolor bananowy. Przepięknie pachnie już od po samym otwarciu wieczka

peeling do paznokci i skórek, który zawiera naturalne drobinki peelingujące, nie podrażnia skóry.

dwufazowa oliwka do skórek i paznokci z gliceryną i olejkiem z pestek moreli o właściwościach
zmiękczających i poprawiających elastyczność skóry.
Strasznie nad tym ubolewam,że nie mogłam kupić wszystkiego, bo wszystko jest tam cudowne. Choć myślę,że w tym miesiącu coś jeszcze dokupię. Myślę, że to jedyna kolekcja, która tak słodko pachnie.

A do waszej kosmetyczki trafiło coś z tej kolekcji?

#bell_polska #nowakolekcja #konturowanietwarzy #róż #puderbananowy#Let_s_talk_about_trend

Czytaj więcej >

02 maja 2018

Nowa kampania LPM

Kochani..
Dziś krótka notka o kolejnej pachnącej słońcem kampanii od Le Petit Marseillais, która przed nami

Bierzecie udział w rekrutacji?


#rozświetlającyrytuał #ambasadorkaLPM
Czytaj więcej >

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia