Bell /Satellite Luna /Star Struck kolor 06
Lakiery z kolekcji Star Struck wpisują się w jeden z najgorętszych trendów tego sezonu, jakim jest manicure holograficzny, mienią się dosyć intensywnym połyskiem opalizujących drobinek.
Opakowanie to klasyczna prosta buteleczka wykonana z przezroczystego szkła, dzięki czemu dokładnie widać kolor naszego lakieru. Zakrętka w tej limitowanej kolekcji ozdobiona jest mnóstwem mniejszych i większych gwiezdnych motywów na czarnym tle.
Pędzelek jest dość cienki i zbity, na szczęście nic z niego nie wypada podczas użytkowania, chociaż ja preferuję grubsze pędzelki w lakierach, gdyż wtedy wygodniej i łatwiej nakłada się lakier.
Kolor Satellite Luna, to jasny błękit z delikatnie złotą poświatą w formie złotych drobinek. Konsystencja lakieru jest dosyć rzadka, szybko wysychająca, dlatego niezwykle ciężko jest nim pracować. Przez dość wąski pędzelek ciężko jest nim równomiernie rozprowadzić lakier po całej płytce paznokcia, nie dokonując poprawek, a każda nawet minimalna poprawka wiąże się z tworzeniem się smug i prześwitów w miejscu przyłożenia pędzelka, dlatego lakier rozprowadza się nierównomiernie tworząc nieestetyczne plamy, dziury i prześwity, które wcale nie tak łatwo zamalować.
Do pełnego krycia potrzebowałam trzech warstw lakieru, gdyż po dwóch warstwach ciężko było mi uzyskać oczekiwany efekt i dalej było widać prześwity.
Trwałość lakieru z topem u mnie wynosi około 3 dni, bardzo szkoda,że nie utrzymuje się dłużej.Choć lakier jest przepiękny, to będę używać go jedynie jako dodatek do innych kolorów.
A Wy miałyście u siebie już ten przepiękny błękit? Co o nim myślicie?
Czytaj więcej >
Lakiery z kolekcji Star Struck wpisują się w jeden z najgorętszych trendów tego sezonu, jakim jest manicure holograficzny, mienią się dosyć intensywnym połyskiem opalizujących drobinek.
Pędzelek jest dość cienki i zbity, na szczęście nic z niego nie wypada podczas użytkowania, chociaż ja preferuję grubsze pędzelki w lakierach, gdyż wtedy wygodniej i łatwiej nakłada się lakier.
Kolor Satellite Luna, to jasny błękit z delikatnie złotą poświatą w formie złotych drobinek. Konsystencja lakieru jest dosyć rzadka, szybko wysychająca, dlatego niezwykle ciężko jest nim pracować. Przez dość wąski pędzelek ciężko jest nim równomiernie rozprowadzić lakier po całej płytce paznokcia, nie dokonując poprawek, a każda nawet minimalna poprawka wiąże się z tworzeniem się smug i prześwitów w miejscu przyłożenia pędzelka, dlatego lakier rozprowadza się nierównomiernie tworząc nieestetyczne plamy, dziury i prześwity, które wcale nie tak łatwo zamalować.
Do pełnego krycia potrzebowałam trzech warstw lakieru, gdyż po dwóch warstwach ciężko było mi uzyskać oczekiwany efekt i dalej było widać prześwity.
Trwałość lakieru z topem u mnie wynosi około 3 dni, bardzo szkoda,że nie utrzymuje się dłużej.Choć lakier jest przepiękny, to będę używać go jedynie jako dodatek do innych kolorów.
A Wy miałyście u siebie już ten przepiękny błękit? Co o nim myślicie?