Amerykańscy naukowcy ostrzegają nas przed zbyt częstym sięganiem po mydło antybakteryjne. Uważają,że nadużywanie tego specyfiku może wywołać efekt odwrotny od oczekiwanego przez nas. Lekarka i researcherka z amerykańskiego stanu Maryland,która przekonuje,by mydła antybakteryjne zastąpić takimi, które składają się wyłącznie z naturalnych składników.
(Tylko gdzie takie znaleźć,czy w ogóle są takie mydła i żele,wyłącznie z naturalnych składników)
"Nie zdajemy sobie sprawy, że z pozoru lecznicze produkty mogą sprawić, że będziemy bardziej narażeni na różnego typu schorzenia"
Mydła i żele pod prysznic, które zawierają dużo chemicznych substancji, zabijają "dobre bakterie", a w efekcie mogą sprawiać, że łatwiej nabawimy się na przykład infekcji grzybiczych. Z drugiej strony lekarze podkreślają, że całkowita rezygnacja z substancji antybakteryjnych nie jest konieczna. Sugerują jednak zachowanie umiaru i unikanie używania ich każdego dnia.
Co o tym myślicie?
Uwielbiam artykuły "naukowe", które zaczynają się od słów "Amerykańscy naukowcy odkryli/stwierdzili/udowodnili ... " ;)
OdpowiedzUsuń