Na co się skusiłam z katalogu?
Zamówiłam ulubione już moje Perełki CC wyrównujące koloryt skóry i nowość w Avon perełki matująco / adaptujące
W środku opakowania mamy załączoną gąbeczkę,która chroni nasz produkt, a pod nią znajdziemy pięć odcieni perełek, każdy kolor ma oczywiście inne działanie:
• zielony ma za zadanie zneutralizować nasze zaczerwienienia • fioletowy maskuje zażółcenia skóry • żółty ma ukryć cienie pod oczami • brzoskwiniowy maskuje przebarwienia • waniliowy rozświetla skórę.
Perełki matująco / adaptujące
Pudry w perełkach są ostatnio bardzo popularne.
Puder matujący w perełkach Avon, to miks trzech kolorów, który idealne dopasowuje się do odcienia skóry, ma lekkie matowe wykończenie i bardzo naturalny efekt.
W katalogu do wyboru mamy trzy kolory fair, light, light medium. Przed zakupem tych perełek oczywiście miałam swoje obawy, choćby czy kolor, który wybrałam będzie odpowiedni (niestety ciężko jest wybrać odpowiedni do swojego rodzaju skóry tylko i wyłącznie na podstawie obrazka), po głębszych przemyśleniach wybrałam light, pośredni kolor między jasnym a ciemniejszym (przynajmniej tak mi się wydawało).
Czy forma perełek sprawdzi się u mnie tym razem (tą formę przerabiałam już w różach, bronzerach i rozświetlaczach, co nie zawsze do końca się u mnie sprawdzało) Mimo tych wszystkich obaw, chęć sprawdzenia pudrowej nowości była silniejsza i wygrała, więc uległam pokusie. I w końcu, czy pędzel poradzi sobie z nabraniem odpowiedniej ilości kosmetyku, by puder dał efekt,którego oczekuję.
O efektach mojej przygody z pudrem w perełkach Avon przeczytacie w kolejnym wpisie.
Ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do grona obserwatorów :)
Za kilka dni napiszę jak u mnie się sprawdzają.
UsuńWitam serdecznie w gronie obserwatorów :) i bardzo dziękuję
Za avonem nie przepadam, ale w Orfilame mają podobne perełki :) obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńZ Oriflame już dawno nic nie kupowałam..oj dawno..wiele, wiele lat
UsuńBardzo lubię Avon :) Z kolorówki do tej pory skusiłam się jedynie na tusz do rzęs, więc jestem bardzo ciekawa tych perełek :)
OdpowiedzUsuń@Kamila Na jaki tusz się skusiłaś i jak sprawdza się on u Ciebie?
UsuńBardzo lubie te kuleczki z avonu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com
Nie znam tych kuleczek... ale niektóre kosmetyki z Avon są godne polecenia :)
OdpowiedzUsuńAvon! Niektóre kosmetyki są genialne, a niektóre to buble, ale o kuleczkach zawsze czytam same pozytywy! :D
OdpowiedzUsuńW Avon kupuję tylko samą kolorówkę, nie kupuję nic do pielęgnacji
UsuńKolorówki z Avon nigdy nie próbowałam, no z wyjątkiem pomadek i jednego podkładu, który u mnie okazał się bublem. Ale lubię ich niektóre perfumy ;)
OdpowiedzUsuńRzadko sięga po kolorówkę Avon, ostatnio zamówiłam kredki do oczu, ale nie jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie tak dawno temu zamówiłam kredkę do oczu, była bardzo twarda,więc nie używam jej również.Ale perełki są już któreś z kolei i bardzo je lubię
UsuńNie przepadam ani za kosmetykami avonu ani oriflame.. jest tak szeroki wybór u innych marek, że nie mam ochoty nawet przeglądać tych katalogów :)
OdpowiedzUsuńNo każdy ma prawo lubić co innego
UsuńKiedyś używałam takich perełek, bo był to bardzo modny kosmetyk ;) Ciekawa jestem, czy teraz coś się zmieniło w ich formułach i jak się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńNie są najgorsze, ale sprawdzają się średnio
UsuńSama mam te kuleczki z Avonu, tylko w nieco innej wersji kolorystycznej :) Jednak wybór jest na tyle duży, że każdy znajdzie coś dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńJakieś kilka miesięcy temu kupiłam perełki rozświetlające,ale nie pisałam o nich tutaj, więc oprócz tych przedstawionych w tym poście mam również inne, które świetnie się u mnie sprawdziły i pięknie rozświetlają twarz. Wybór perełek w Avon jest bardzo duży, tak jak napisałaś,dla każdego coś dobrego :)
UsuńCzekam na recenzję :) I dołączam do grona obserwujących :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również obserwuję
UsuńWyglądają zachęcająco, ciekawi mnie jak się sprawdzą. :)
OdpowiedzUsuńrewelacji nie ma,ale na lato w sam raz
UsuńZapowiadają się bardzo obiecująco :-)
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam perelek z avon:P
OdpowiedzUsuńDawno już nie używałam produktu w perełkach ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekamy na nowy post :) Ja w perełkach miałam kiedyś kolorowy rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Czekam z niecierpliwością na nowy post, by dowiedzieć się, jak się ten produkt sprawdzi. Ja bardzo lubię produkty marki Avon :)
OdpowiedzUsuńja również lubię kosmetyki Avon,ale tylko kolorówkę, jeśli chodzi o pielęgnację, to wolę bardziej naturalną
UsuńSama bardzo często zamawiam w AVON. Oczywiście najczęściej są to perfumy i kosmetyki do pielęgnacji, ponieważ podobnie jak Ty zawsze mam obawy co do rzeczywistego koloru/odcienia. Jestem ciekawa jak perełki sprawdzą się u Ciebie! Czekam na notkę z recenzją :)
OdpowiedzUsuńDawno nie zamawiałam kosmetyków z Avonu, ale kiedyś zawsze się sprawdzały:) Ciekawa jestem tego pudru:)
OdpowiedzUsuńkuleczki CCC są średnie, bardzo mało widoczne, skóra po nich się trochę srebrzy. Produkt najlepszy na lato
UsuńO proszę. Tych druhich nie znam.
OdpowiedzUsuńZ Avonu mam brązujące i rozświetlające. Ogólnie teraz testuję na sobie serię luxe.
No właśnie serię lux już od jakiegoś czasu chciałam wypróbować,ale zawsze coś, po urlopie jak pójdę do pracy to muszę zamówić.
UsuńO ja też z avonu mam duuużo kosmetyków.
OdpowiedzUsuńA perełki. Perełki to u mnie rządzą brązujące :)
Jestem ciekawa tych cc i kiedy osiągną najniższą cenę w roku się na nie skuszę :)
Lubie kosmetyki Avon, stawiam na mocny wyrazisty makijaż.
OdpowiedzUsuń