Nie powiem, że byłam z tego powodu zadowolona, ale jak to mawiają "Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" miałam bowiem czas na prześledzenie ich dalszych losów i przyjrzenie się im nieco bliżej oraz poznanie opinii dziewczyn, które je kupiły.
A opinie o nich jak zwykle były różne, jednym odpowiadały innym nie bardzo, więc jak tylko ponownie zawitały do dyskontu postanowiłam sama je sprawdzić.
A co mogę o nich powiedzieć po pierwszym z nimi spotkaniu?
Pędzle o różnych kształtach do makijażu twarzy, jak i do oczu. Przepięknie wykonane, ich drewniana rączka w kolorze kremu z napisami w kolorze rose gold niewątpliwie dodaje im szyku i elegancji.
Pędzle wykonane są z włosia syntetycznego, które jak wiadomo mają swoje wady jak i zalety, jeśli jednak jesteście alergikami, to jak najbardziej możecie ich używać.Włosie pędzli jest dobrze zbite, pędzle są niezwykle miękkie i delikatne i nie gubią włosia, co uważam za duży plus.
Za niewielkie pieniądze otrzymujemy elegancki i dobry produkt.
Powder Brush / Pędzel do pudru
Blush Brush / Pędzel do różu i bronzera
Coutournig Brush / Pędzel do konturowania
Foundation Brush / Pędzel do fluidu
Highlighter Brush / Pędzel do rozświetlacza
Eyeshadow Brush / Pędzel do nakładania cieni
Eyebrows Brush / Pędzel do brwi
Pierwszy pędzel który chciałam wam zaprezentować to pędzel do pudru Powder Brush.
Osadzony jak każdy pędzel z tej serii w pięknej rose gold skuwce.
To taki duży piękny puchacz, bardzo przyjemny w dotyku, o dosyć gęsto zbitym włosiu, który podczas używania delikatnie muska naszą skórę.Używam go zgodnie z jego przeznaczeniem, czyli do pudru w kamieniu jak i sypkiego.
Kolejny piękny pędzel jaki chcę Wam pokazać to Blush Brus jest to pędzel do różu i bronzera.
Ścięty pod kątem pędzel o bardzo gęstym włosiu. Czytałam wiele negatywnych opinii o tym pędzlu, zatem jestem sama go bardzo ciekawa.
Kolejnym fajnym pędzlem jest Coutournig Brush Pędzel do konturowania.
to pędzel, podobny nieco do poprzednika. Ma ukośnie ścięte na płasko włosie, którym precyzyjnie możemy wklepać nasz produkt w skórę.
U mnie służy do nakładania podkładu jak i konturowania.
Kolejny już pędzel który wam zaprezentuję jest to pędzel języczkowy foundation brush typowy do precyzyjnego nakładania podkładów, korektorów, do rozprowadzania baz.U mnie sprawdza się w 100% i jest najlepszym pędzlem jaki miałam do tej pory. Żałuję,że kupiłam tylko jeden.
Elastyczne gęste włosie, popatrzcie tylko jak pięknie wygląda
Posiada precyzyjnie ścięte włosie, pozwala nam to precyzyjnie podkreślić kości policzkowe, nadając twarzy świetlisty wygląd.
Tutaj poniżej dwa pędzelki do makijażu oczu. Eyeshadow Brush
Sprzedawane są w jednym opakowaniu, jako mini komplet.
Pierwszy pędzelek do cieni Eyeshadow Brush taki płaski języczek, bardzo przyjemny w dotyku, dosyć mały, poręczny, idealnie sprawdza się do cieni prasowanych, sypkich i kremowych. Z początku bałam się,że nie będzie dobrze nabierać cieni, ale się myliłam. U mnie sprawdził się idealnie, niczym pacynka.
Eyebrows Brush - Pędzelek do brwi. Ten pędzelek radzi sobie nieco gorzej,moim zdaniem ma trochę za długie włosie, przez co niezbyt precyzyjnie się nim pracuje. Gdy maluję brwi cieniem daje jeszcze radę, jednak przy pomadzie radzi sobie nieco gorzej.
A Wy skusiłyście się na Biedronkowy pędzel ? A może któryś przypadł Wam szczególnie do gustu?
Jakoś nie kuszą mnie te pędzle.
OdpowiedzUsuńNo bywa i tak :)
UsuńChciałam sobie kupić pędzel do rozświetlacza, ale niestety u mnie nie było.
OdpowiedzUsuńZa pierwszym razem ja również ich nie mogłam kupić.
UsuńTeraz mi się udało
Nie używam ale muszę przyznać, że wyglądają dobrze i nie na "marketowe" ale co ja tam się znam - nie znam się ;)
OdpowiedzUsuńPS Dziękuję za odwiedziny :)
Ja bardzo lubię te pędzle, mam co prawda tylko 3, ale dość często ich używam. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
https://ascardisis.blogspot.com
I need a lot to renew my brushes and these look amazing. Have a great day!
OdpowiedzUsuńBlog Paisagem de Janela
www.paisagemdejanela.com
Wyglądają ciekawie :) Rzadko bywam w Biedronce, dlatego nawet nie wiedziałam że były w asortymencie. Niestety nasze Biedronki są bałaganem, nie potrafię tam nic znaleźć, nic odczytać po prostu zakupy tam mnie drażnią i wybieram Lidl :D ale dla tych pędzli mogłabym przekopać Biedronkę, może uda mi się kiedyś na takie trafić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
Wyglądają nieźle, ciekawe jak się spiszą na dłuższą metę.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ich design, a jako że przydałyby mi się pędzle, gdyż w swojej biednej kolekcji posiadam tylko 3, to żałuję, że nie wiedziałam, że można je upolować w biedronce. ;/
OdpowiedzUsuńszyyszka.blogspot.com
Posiadam i jestem bardzo zadowolona z nich. Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńMam trzy z nich i póki co jestem również zadowolona, choć ostatnio zauważyłam, że z jednego pędzla wyszlo kilka włosków.
OdpowiedzUsuńJa mam jeden do różu. Nawet fajny. Chciałam jeszcze do rozświetlacza, ale już nie ma :)
OdpowiedzUsuńWygoda, kształt i miękkość, elementy, które przemawiają za używaniem takich pędzelków do makijażu. :)
OdpowiedzUsuńA u mnie już nie było :(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi
UsuńNiedawno kupiłam w podobnej oprawie pędzle z Jessup i są rewelacyjne. Tych nie znam i co więcej, nie widziałam ich w żadnej Biedronce... :(
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne, ciekawe jak będzie na dłuższą metę :)
OdpowiedzUsuńNo poużywam ich jeszcze i później znów o nich napiszę, jak się sprawdzają
UsuńCzytałam o nich różne opinie. W sumie to zależy do czego się je stosuje - ciekawe jak sprawdziłyby się w profesjonalnym salonie kosmetycznym, gdzie byłyby używane non stop...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Też jestem ciekawa, jakby się sprawdziły
UsuńU mnie zniknęły bardzo szybko. Ładnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńTak,to prawda, szybko znikają
UsuńWyglądają naprawdę fajnie, aż się im przyjrzę przy okazji zakupów:)
OdpowiedzUsuńMoże już nie być ich w Biedronce, te pędzle schodzą jak ciepłe bułeczki gdy tylko są dostępne
UsuńŁadnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTak,to prawda
UsuńNawet nie wiedziałam, że takie cuda są dostępne w Biedronce :) Wyglądają pięknie!
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas można znaleźć takie perełki w Biedronce
Usuńwyglądają nieźle
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są, polecam
UsuńWitaj, skąd wpadłaś na mojego bloga :-)?? Bardzo się cieszę, ponieważ Twój blog jest super i o podobnej tematyce co mój :-). Te pędzle wyglądają fajnie, niestety nie natrafiłam na nie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttps://recenzentkaa.wordpress.com/
Takie rzeczy w Biedronce a mnie nie ma w kraju! Wyglądają jak pędzle z aliexpress, które kiedyś zamówiłam.
OdpowiedzUsuńChętnie bym je przetestowała :D
Życie w UK i nie tylko!
Wspaniałe są te pędzle
OdpowiedzUsuńŚwietne są te pędzle, niestety nie udało mi się ich kupić
OdpowiedzUsuńDawno już nie byłam w Biedronce i nie wiedziałam, że są takie pędzle :) Ja muszę wymienić pędzel do podkładu/fluidu.
OdpowiedzUsuńSkusić się bym się oczywiście skusiła, ale w mojej biedronce niestety zazwyczaj mało co można dorwać ;o
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, widać, że dość porządnie są zrobione i z pewnością posłużą dłuższy czas!
Nie kupowałam tych pedzli ale jeśli jeszcze się pojawią to chętnie skompletuje sobie zestaw
OdpowiedzUsuńMam 2 i są całkiem ok, ale to chińsczyzna i podobne mogę mieć za 3-4 zł z Aliexpress
OdpowiedzUsuńWyglądają całkiem całkiem. Ale znając siebie, zapomnialabym kupić
OdpowiedzUsuńone były na promocji czy są jeszcze?
OdpowiedzUsuńNiestety były w wersji limitowanej na promocji.Być może będą jeszcze kiedyś
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie pędzel języczkowy!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dorwałam choć jednego z zaprezentowanych pędzli :( Czasami przemknę przez tę Biedronkę zapominając o przejrzeniu nowości :D
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w wolnej chwili!
Pędzel języczkowy jest świetny, na prawdę było warto w niego zainwestować te małe pieniądze. Pozdrawiam
UsuńJakie one są ładne ;)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńWspaniałej środy :)
OdpowiedzUsuńLubię pędzle z dyskontów. Mam z Lidla i z Biedronki. Pokazanych tu na blogu nie zdążyłam kupić, a interesowały mnie tylko te do cieni do powiek, ale kupowałam tam inne.
OdpowiedzUsuńZ L:idla mam dwa komplety.
Nigdy nie miałam pędzli z Lidla, nawet nie wiedziałam, że mieli.
UsuńNo jestem ciekawa jak wyglądają i jak się sprawują, zatem idę poszperać do Ciebie :)
były jednak w sklepie. kupiłam dwa w komplecie do oczu i jeden do rozświetlacza. Bardzo fajne
UsuńPrezentują się całkiem spoko:)
OdpowiedzUsuńWedług mnie, nawet nie same kosmetyki są ważne, ale akcesoria, jakie używamy podczas tworzenia makijażu. Osobiście uważam, że pędzle hakuro sprawdzam się idealnie, podczas nakładania podkładu. Sama posiadam je w swoim wyposażeniu od kilku lat i dalej wyglądają jak nowe.
OdpowiedzUsuń