A co tym razem znalazłam dla siebie?
Skrót na poniższym zdjęciu
Dwa wzorniki pierwszy tradycyjny owalny przezroczysty z kolekcji "mama style" Natalii Siwiec, kolejny wzornik to wzornik prostokątny z wymiennymi tipsami
Pilnik Mylar Half Moon 100/180 oraz polerka diamond shine 400/4000
Indigo Shea Arôme 99 / Masło do ciała
Co myślicie, coś by Wam się przydało?
fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńBardzo udane,teraz to wiem :)
Usuńmleczka i masła nie znam. Znam krem do rąk ale o innym zapachu.
OdpowiedzUsuńKrem do rąk ma niestety gorszy skład, dla mnie nie akceptowalny
UsuńCiekawi mnie ten wzornik z wymiennymi tipsami :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, cena 12 zł. Trochę za wysoka moim zdaniem.
UsuńŚwietny zestawik. Polecam
OdpowiedzUsuńZgadza się:) świetny.
UsuńZ zakupów jestem bardzo zadowolona
Masełko miałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńDo czego używałaś masełka? Ja słyszałam,że jest niezastąpione przy manicurze – odżywia i wzmacnia płytkę paznokcia, a także pielęgnuje skórki oraz dłonie.
Usuńuwielbiam te balsamy, ten pachnie przecudnie!! muszę go dorwać jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńTak, zapach ma obłędny, słodko świeży
UsuńPodoba mi się wzornik z wymiennymi tipsami, przydałaby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie tez nie miałam a był potrzebny
UsuńMiałam kilka rzeczy pielęgnacyjnych Indigo, ale nie każdy zapach przypadł mi do gustu, chwilami są zbyt mocne i z działaniem też na bakier dla mnie, chociaż lakiery są świetne.
OdpowiedzUsuńMają hybrydy,ja nie maluje hybrydą paznokci,więc lakierów nie znam
Usuńmleczko i masło chętnie bym sprawdziła ☺️
OdpowiedzUsuńWszystkie przepięknie pachną, najchętniej przygarnęłabym wszystkie zapachy a jest ich kilka :)
UsuńMleczko i masło do ciała bym przygarnęła. :D
OdpowiedzUsuńPrzygarnij, bo naprawdę warto
UsuńJestem zaskoczona mleczkiem i masłem do ciala. Przyznam szczerze, że jako że sama nie robię hybryd (miałam kilka razy, ale po tygodniu mam bardzo duży odrost, więc to bez sensu), a że indigo głównie kojarzy mi się z reklam z lakierami hybrydowymi, to nigdy nie interesowałam się za bardzo ich produktami i nawet nie wiedziałam, że maja w ofercie coś poza produktami do manicure.
OdpowiedzUsuńHybryd również nie robię u siebie,bo szkoda mi moich paznokci. O ich ofercie spa również nie wiedziałam, bo nawet nie byłam na ich stronie. Ale jestem miło zaskoczona.
UsuńZakupy jak najbardziej udane :)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo udane,jestem zadowolona
UsuńNie przepadam za produktami indigo. Jestem chyba jedną z nielicznych ;). Baza proteinowa nie trzyma mi się zbyt długo na paznokciach, kolor nie chce się utrwalić na paznokciach, łuszczy się. A top zlewa na boki, bo jest za rzadki. Miałam też balsam i to był chyba najlepszy ze wszystkich testowanych przeze mnie produktów indigo, choć też szału nie zrobił ;)
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczenia za bardzo jeśli chodzi o hybrydy,bo ich po prostu nie robię.
UsuńUżywam zwykłych lakierów do paznokci.Jeśli chodzi o produkty spa, mnie do gustu przypadło bardzo masełko do ciała, ma całkiem fajny skład.
Pozdrawiam
Bardzo lubię kosmetyki z serii SPA.
OdpowiedzUsuńRównież je polubiłam
UsuńKremy do rąk Indigo cudownie pachną, sama mam jeden aktualnie w użyciu )
OdpowiedzUsuńNie skusiłam się na krem,choć był w ofercie i do rąk i drugi do stóp
UsuńChciałabym przetestować balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
Jest bardzo fajny,jak będziesz miała okazję,to na prawdę warto
UsuńAle się obłowiłaś;) Widzę że zakupy bardzo się udały:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Tak, zakupy bardzo udane :)
UsuńPozdrawiam :)
Ciekawe zakupy, najbardziej zaciekawiło mnie masło do ciała. :)
OdpowiedzUsuńJest świetne,mnie bardzo przypadło do gustu
UsuńZawsze najlepsze są zakupy, których nie planujemy :) masło i mleczko do ciała wydają się ciekawe. Nie wiedziałam, że Indigo robi też takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńJa też nie wiedziałam,w sumie weszłam tylko po wzorniki :) ale dobrze,że kupiłam bo masełko jest świetne
UsuńMam z Indigo balsam, miałam też kremiki. Bardzo są one aromatyzowane. ;)
OdpowiedzUsuńTak,ale mnie akurat to odpowiada
UsuńMuszę wypróbować
OdpowiedzUsuńkoniecznie,bo naprawdę są świetne
UsuńWow ile tego no faktycznie ciężko Ci idzie kupienie jednej rzeczy,tak to już bywa jak się kupuje coś co się bardzo lubi. Ja za to przrpadlabym w podobny sposób w księgarni. Czekamy na recenzje
OdpowiedzUsuńTak, to moja pasja (fascynacja kosmetykami) No nie mogę przejść obok nich nie kupując kilku rzeczy :)
UsuńWiem, że może nie na temat samych produktów ale te zdjęcia są naprawdę cudne!
OdpowiedzUsuńblog
Dziękuję.
UsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo fajne produkty! Mi pewnie przydałoby się wszystko, pewnie jak każdej kobiecie :)
OdpowiedzUsuńNo tak, tak było też w moim przypadku :)
UsuńMiałam ich masełko shea tylko w takim liliowym opakowaniu 😃 zapach cudny !
OdpowiedzUsuńLiliowe masełko nosi nazwę "Femme Fatal" to zapach kuszący, bardzo kobiecy, dodaje kokieterii.
UsuńOj nie wiadomo co wybrać, jeden zapach ładniejszy od drugiego, chętnie wzięłoby się je wszystkie.
Pozdrawiam gorąco