Ochota na deser przychodzi niespodziewanie, zazwyczaj gdy najmniej się tego spodziewamy, lub gdy pogoda za oknem pozostawia wiele do życzenia.
Na poprawę humorku, polecają się pyszne babeczki pełne smaku.
- 175 g masła
- 50 g żółtek (2-3 sztuki)
- 1 łyżeczka miodu
- 60 g cukru pudru
- mała szczypta soli
- 250 g mąki pszennej
Metalowe karbowane foremki posmarować miękkim masłem. Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Schłodzone ciasto rozwałkować na 4 mm placek na stolnicy posypanej mąką. Wykrawać krążki z ciasta i wylepiać nim foremki, spód podziurkować widelcem. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 14 minut na złoty kolor. Wyjąć z piekarnika, po przestudzeniu wyjąć kruche babeczki z foremek i całkowicie je ostudzić.
Krem zrobić według uznania
Takie babeczki można też często kupić gotowe, wtedy omija nas pieczenie. Może nie są tak dobre jak domowe, ale...coś za coś;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Jak ja dawno nie jadłam takich babeczek.
OdpowiedzUsuńBabeczki zawsze mi mój Maz piecze, pycha !
OdpowiedzUsuń