15 listopada 2020

Domowa wcierka z czerwonej cebuli na długie i lśniące włosy.

Dziewczyny która z nas nie marzy o długich i lśniących włosach?  Prawda? 

Jednak pięknie zadbane włosy, to atrybut kobiecości. Z pewnością próbowaliście tak jak i ja już wielu szamponów, odżywek, wcierek do tego typu problemów i żadna nie dała spektakularnego efektu, którego byśmy oczekiwały. 

Dlatego postanowiłam poszukać czegoś innego, czegoś co każda z nas posiada w swojej kuchni.




Przeczytałam niedawno artykuł na domowy sposób, by włosy rosły szybciej, były lśniące, no i co najważniejsze dla mnie, by nie były siwe.

Dlatego postanowiłam go wypróbować i uważam, że działa, dlatego dziś chcę się z wami podzielić przepisem na banalnie prostą wcierkę z cebuli, która może pomóc nam zmniejszyć wypadanie włosów, zatrzymać siwiznę, a także stymulować włosy do znacznie szybszego ich wzrostu.


Sok z czerwonej cebuli ma niesamowite działanie na włosy, głównie z powodu wysokiej zawartości siarki. Cebula ma właściwości, które uzupełniają poziom katalazy, czyli enzymu sprawiającego, że nasze włosy przerzedzają się i siwieją. 

To dlatego sok z cebuli korzystnie wpływa na porost włosów, dzięki działaniu dwóch składników siarki i kwercetyny. Cebula działa również silnie antyseptycznie, chroni przed grzybami powodującymi łupież i bakteriami. Blokuje uwalnianie histaminy, łagodzi objawy alergii i działa przeciwzapalnie. Sok z czerwonej cebuli poprawia ukrwienie skóry głowy, wzmacnia włosy, otwierając mieszki włosowe i zapobiega infekcjom. 

Już po miesiącu stosowania możemy zobaczyć pierwsze efekty.


𝕁𝕒𝕜 𝕫𝕣𝕠𝕓𝕚ł𝕒𝕞 𝕞𝕚𝕜𝕤𝕥𝕦𝕣ę?



Oczyściłam i pokroiłam od 2 do 4 (w zależności od wielkości) cebul. Zblendowałam i przecedziłam przez sitko,(można również zrobić sok w sokowirówce lub mikserze) otrzymany sok wymieszałam z łyżką miodu. 

Taką miksturę wcieramy w skórę głowy, przykrywamy folią i zawijamy ręcznikiem. Pozostawiamy w cieple ok 15-30 minut, a po upływie wyznaczonego czasu myjemy głowę delikatnym szamponem, tak jak zwykle.
Taką wcierkę możemy powtarzać co dwa tygodnie, choć ja robię ją troszkę częściej.


A Wy co sądzicie o takiej wcierce z cebuli? Macie ochotę ją wypróbować?

4 komentarze:

  1. Nigdy nie słyszałam o czymś takim. Moje włosy na szczęście nie mają problemu z porostem, bo mimo iż cebulę w daniach uwielbiam to nie wiem, czy zniosłabym jej zapach na włosach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście nie mam tego problemu, a i tak bym w to nie szła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej, ale chyba jednak nie wypróbuję, boję się, że zapach może się długo utrzymywać na włosach. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam nigdy o takiej wcierce. Brzmi ciekawie, ale raczej się nie skuszę :D

    OdpowiedzUsuń

Świetnie,że tutaj jesteś.
Bardzo dziękuję za Twój komentarz, motywuje on mnie do dalszego działania.
Niebawem odwiedzę i twoją stronę.
Pozdrawiam

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia