Wszystko o Valerii - recenzja

Witajcie kochani. Jak Wasze nastroje w Nowym Roku. U mnie podobnie jak w starym roku, ale plan ambitniejszy. Mam zamiar czytać jeszcze więcej książek i dzielić się tu z Wami recenzjami. Lubicie je czytać? Czego oczekujecie od takich recenzji. Zatem do brzegu, przyszła pora na czwarty tom książki dla kobiet  "Wszystko o Valerii" autorki Elisabeth Benavent.

Cała opowieść została podzielona na 4 tomy. Każdy z nich jest kontynuacją poprzedniego.

Seria Madrycka opowiadająca o losie 4 przyjaciółek: tytułowej Valerii, Carmen, Loli i Nerei. Pikantna, pełna przygód i szalonej namiętności.

Opowieść przypomina mi lato, skrajne uczucia, czas namiętności, bujania w obłokach ale też czas pożegnań, rozstań z przygodą i ten pozostały czas oczekiwania do kolejnego zapłonu ognia.

Książka opowiada o rozterkach miłosnych bohaterek. Główna z nich Valeria - znajduje się w ogromnej rozterce. Z jednej strony pragnie stabilizacji, bycia wierną i posłuszną jednemu sercu. Jednak z drugiej strony, chciałaby przeżyć przygodę, wyjść poza schemat

Jakich wyborów dokonuje? Przekonajcie się sami, na pewno nie będziecie rozczarowani.

Miałam okazję czytać wszystkie 4 tomy powieści. Jestem pozytywnie zaskoczona rozpisaną w szczegółach historią. Myślę że to pozycja dla osób, które lubią wyjść poza schemat, dla tych którzy lubią pełne rządy miłości i namiętności romanse. Dla kustoszy tego gatunku literackiego. Myślę że każdy znajdzie fajny wątek dla siebie.

Mam nadzieję że zasiałam w Was ziarenko i jak najszybciej przeczytacie tą pozycję. Dajcie znać jak Wam się podobała?

Mi bardzo!

ŚCISKAM!